Dzień 11
Dzisiaj rozpoczęliśmy od poprawek wycieliśmy kątówką płytę i wybraliśmy kwardacik 10x10 cm przy rurze wodnej bo była wpuszczona bez separacji oraz miejsca na docieplenie - wszystko z pośpiechu przd betonem i gruchą.
O dziwo poszło dosyć łatwo. Chociaż obaw było mnóstwo w końcu beton B25 i zbrojenie:)
nastpnie odkopana została cała płyta po brzegach tak aby można było ją zabezpieczyć przciwwilgociowo masą bitumiczną izochanem, w między czasie oczyściliśmy z Tatą murek od frontu, zagruntowaliśmy i z takiego ...
po malutku zrobił się ...
zrobił się taki ładny, później się go jeszcze wygłaska :)
Następnie pomalowałem dwukrotnie Izohanem płytę od czoła + 20 cm z brzegu. Fundując jej izolację przeciwwilgociową.
i taka piękna płyta czeka na resztę konstrukcji i Pana Czarka
Uporządkowaliśmy resztę za ogrodzeniem obsypanego ogrodzenia przez koparkę uważajac na osy które znalazły sobie tam dom.
Odpaliłem kosiarkę po raz pierwszy w tym roku bo do okoła wszyscy brzęczą przed majówką tylko u nas cisza potem wymieniliśmy olej w kosiarce na nowy sezon 2019.
Chwilę przed tym można było podziwiać z huśtawki piękny widok trawki majowej :) A raczej buszu!!
Udało się rozstawić trampolinę na majówkę.